Bezsenność niestety staje się coraz bardziej powszechna i nie za bardzo wiemy, jak z nią walczyć. Tak, to zdecydowanie choroba, na którą należy znaleźć odpowiednie lekarstwo.
Pierwszą rzecz, jaką należy wykonać, to określić, na jaki rodzaj bezsenności cierpimy.
Rozróżniamy trzy podstawowe typy bezsenności:
1. Problem z zasypianiem
2. Niemożność utrzymania snu
3. Wczesne, niczym nieuzasadnione, pobudki
Poniżej domowe sposoby na walkę z każdą z nich.
1. Problemy z zasypianiem
Nie możesz zasnąć. Przekręcasz się z boku na bok. Minuty nieubłaganie mijają, w końcu musisz rano wstać do pracy, a senność nie nadchodzi. W końcu zrezygnowany sięgasz po książkę, włączasz telewizor na najbardziej nudnym kanale, ale to nic nie daje. W większości przypadków ten stan spowodowany jest stresem dziennym i przeżyciami, o których nie jesteśmy w stanie zapomnieć. Oczyść umysł i przestrzeń ze wszystkiego, co może odwracać twoją uwagę i wywoływać irytację. Koniecznie sprawdź, czy w twojej sypialni panuje właściwa temperatura. Temperatura powinna odpowiadać twoim potrzebom, a nie być podyktowana zaleceniami specjalistów z telewizji. Jeśli lubisz ciepło, podkręć termostat. Przecież nie zaśniesz, gdy będzie ci zimno. Odstąp od spożywania napojów z kofeiną w godzinach wieczornych, a nawet popołudniowych. Przed snem koniecznie się wycisz. Sięgnij po książkę, ale zdecydowanie nie po horror, czy thriller.
2. Niemożność utrzymania snu
Budzisz się nagle w nocy, niejednokrotnie zlany potem. Siadasz na łóżku i już wiesz, że koniec ze snem. Czasami znowu zasypiasz, ale rano okazuje się, że takich pobudek było kilka. Po pierwsze zrezygnuj z późnych posiłków. Można oczywiście przekąsić co nieco przed snem, żeby według przysłowia, nie upaść z łóżka. Nie wolno się jednak przejadać. Z drugiej strony, nie powinno się iść spać bez kolacji. Pusty żołądek też może się zbuntować i cię obudzić. Jeśli po takiej pobudce, nie możesz zasnąć, sięgnij po coś, co zawsze cię uspokaja. Może po jakąś książkę, nudny program telewizyjny.
3. Wczesne pobudki
Znane jest powiedzenie, „Kto rano wstaje, temu Pan Bóg daje”. Jednak, co ma dać, jeśli budzisz się codziennie, zupełnie niepotrzebnie, dwie godziny przed czasem, kiedy ma zadzwonić budzik? Nie możesz zasnąć ponownie i odliczasz minuty na zegarku do pory wstawania. Najprostszym rozwiązaniem w tym przypadku, będzie kładzenie się spać dokładnie o tyle godzin później, o ile wstajemy przed wymaganą na budziku godziną.
To były, tak zwane domowe sposoby. Jeśli zawiodą, możesz sięgnąć po odpowiednie suplementy, środki farmakologiczne, ale tylko i wyłącznie po konsultacji lekarza i farmaceuty. Nigdy tego typu leków nie powinno się zażywać na własną rękę. Takie leki działają, jak środki pomocnicze w leczeniu zaburzeń snu.